Waga ani drgnie? Jest sposób na to, by znów zacząć chudnąć
Odchudzasz się, ograniczasz kalorie, a waga stoi w miejscu? To jak najbardziej możliwe, ale z tzw. efektem plateau można wygrać. Kluczowa jest aktywność fizyczna.
1. Mniej kalorii, większy apetyt
Efekt plateau to nic innego jak zatrzymanie spadku wagi podczas odchudzania, który najczęściej pojawia się kilka tygodni po rozpoczęciu odchudzania. Brak kolejnych widocznych efektów może być niezwykle frustrujące, ale nie należy się poddawać.
Powrót do dawnych nawyków żywieniowych czy ograniczenie aktywności fizycznej to najgorsze, co można wtedy zrobić. Lepiej poznać mechanizm, który za tym stoi i małymi krokami dążyć do celu, którym jest zmiana sylwetki i zdrowy tryb życia.
Szczegóły można znaleźć w czasopiśmie "Obesity", a konkretnie w wynikach badania, które prowadził Kevin Hall z National Institutes of Health. Wykorzystując modele matematyczne naukowiec sprawdzał, dlaczego utrata tkanki tłuszczowej w pewnym momencie zaczyna zwalniać.
Chodzi o kalorie. Podczas odchudzania zaczynamy je ograniczać, przy jednoczesnym spalaniu zmagazynowanej energii. Organizm "czuje się zagrożony", przez co rośnie apetyt, a to może mieć negatywny wpływ na proces odchudzania i zauważalne postępy.
W badaniu dr. Halla wzięło udział 238 osób. Jedna grupa była na diecie ograniczającej kalorie, a druga jadła to, co wcześniej. W ciągu trzech lat uczestnikom z pierwszej grupy udało się ostatecznie schudnąć 7-8 kg, a osoby z drugiej grupy przybrały ok. 1 kg.
Zatrzymanie utraty wagi w wyniku zwiększonego apetytu u osób z pierwszej grupy rozpoczęło się po ok. 12 miesiącach. Doszło do tego pomimo aktywności fizycznej.
2. Ćwicz coraz więcej
Według autora badań, tzw. efekt plateau to nie powód, by się poddawać. Bez względu na to, jak długo będziemy się z nim zmagać, powinniśmy konsekwentnie iść naprzód.
Sięganie po przekąski i bardzej kaloryczne dania to w takim momencie bardzo zły pomysł. Nie poprawi naszej sytuacji, a tylko zafunduje efekt jo-jo. Przez to szybko wrócimy do punktu wyjścia, a walka o wymarzoną sylwetkę będzie jeszcze trudniejsza. U niektórych osób może się to także odbić na psychice.
Tymczasem na rosnący apetyt jest dobry sposób. Choć wymaga dyscypliny i konsekwencji, jest skuteczny. Zbilansowanym posiłkom musi towarzyszyć aktywność fizyczna, której w miarę jak rośnie apetyt, powinno być coraz więcej. Chodzi o zwiększenie jej intensywności lub liczby treningów. To na pewno da pozytywnego "kopa" organizmowi i podkręci metabolizm.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.