Tabletka “dzień po” dostępna w aptekach. Farmaceuci mają obawy
Z dniem 1 maja zaczyna obowiązywać rozporządzenie, które umożliwia aptekom zawieranie umów na sprzedaż antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. tabletek "dzień po", osobom od 15. roku życia. Jednak farmaceuci nie są pewni, czy mogą sprzedawać je młodym pacjentkom bez zgody rodzica.
1. Tabletki “dzień po” w aptekach
Zlikwidowanie recepty na tabletkę "dzień po" było jednym z zobowiązań wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Andrzej Duda zawetował ustawę pod koniec marca, ze względu na pozwolenie na zakup osobom od 15. roku życia bez zgody rodzica.
- Przygotowaliśmy rozwiązanie, które nie jest idealne, ale jedyne możliwe i zgodne z prawem. Pilotaż nie tylko ułatwia dostęp do antykoncepcji awaryjnej, ale jest też programem edukacyjnym. To bezpieczna tabletka z punktu widzenia medycznego i akceptowalna z punktu widzenia etycznego - powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna, cytowana w komunikacie resortu.
Nowe przepisy ministerstwa ustaliły, że minimalny wiek na zakup tabletki to 15 lat. Decyzję uzasadniono opinią ginekologów, którzy stwierdzili, że większość dziewcząt osiąga wówczas dojrzałość płciową i może legalnie uprawiać seks.
2. Koszty pokryje NFZ
Zgodnie z nowym rozporządzeniem, apteki mogą teraz zawierać umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, umożliwiając *zakup antykoncepcji awaryjnej osobom od 15. roku życia na podstawie recepty farmaceutycznej**.
Pigułki będą sprzedawane po ukończeniu formalności związanych z włączeniem aptek do programu, początkowy okres pilotażowy potrwa do 30 czerwca 2026 roku, a listy aptek, w których będą dostępne tabletki, zostaną opublikowane przez NFZ.
Farmaceuta, który posiada co najmniej rok doświadczenia, będzie upoważniony do wystawiania recepty na pigułkę, która hamuje lub opóźnia owulację.
Poprzedzi ją wywiad z pacjentką w osobnym pomieszczeniu i weryfikacja wieku na podstawie dokumentu z fotografią. Z programu pilotażowego będzie można korzystać raz w miesiącu.
Cena tabletki "dzień po" wynosi około 70-135 zł i zostanie pokryta przez kupującego. Jednak koszty związane z wystawieniem recepty przez farmaceutę będą pokrywane przez NFZ. Ministerstwo Zdrowia szacuje, że w czasie trwania pilotażu na ten cel zostanie przeznaczone co najmniej 13,6 mln zł, a najprawdopodobniej znacznie więcej.
3. Wątpliwości farmaceutów
W przypadku 15-latków konieczna jest obecność opiekuna prawnego podczas konsultacji lekarskiej, a osoby w wieku 16-18 lat muszą uzyskać pisemną zgodę opiekuna. Wydanie recepty farmaceutycznej i sprzedaż pigułki przez farmaceutę nie wymaga natomiast nawet zgody rodzica.
Samorządy uważają, że może to spowodować kolizję z prawem. Naczelna Rada Aptekarska wyraziła swoje stanowisko w komunikacie wydanym 30 kwietnia.
- Zaopatrywanie małoletniego pacjenta w produkt leczniczy będący środkiem antykoncepcji awaryjnej (wywiad i ewentualne wystawienie recepty farmaceutycznej), na podstawie decyzji farmaceuty, wymaga zgody przedstawiciela ustawowego małoletniego pacjenta - napisano w komunikacie.
Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, wielokrotnie podkreślała, że prawnicy z Ministerstwa Zdrowia, NFZ oraz Rządowego Centrum Legislacji są zgodni co do tego, że usługa farmaceutyczna dotycząca tabletki "dzień po" nie kwalifikuje się jako świadczenie zdrowotne.
- Damy absolutną ochronę prawną farmaceutom, którzy podpiszą umowę z NFZ - mówiła Leszczyna m.in. w Radiu ZET.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
