Trwa ładowanie...

Śmierć na Półmaratonie Praskim. Zmarła staruszka, która wtargnęła w tłum biegaczy

Avatar placeholder
06.09.2019 07:57
iStock Na trasie Półmaratonu Praskiego doszło do tragedii
iStock Na trasie Półmaratonu Praskiego doszło do tragedii

W minioną sobotę, 31 sierpnia, podczas Półmaratonu Praskiego doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Pomiędzy biegaczy wtargnęła starsza kobieta. Po potrąceniu przez biegaczkę trafiła do szpitala, który 4 września poinformował, że zmarła.

1. Zmarła kobieta potrącona przez biegaczkę

31 sierpnia o godzinie 20:30 wystartował Półmaraton Praski. Trasa była oddzielona od chodników, a ruch pojazdów w wyznaczonych miejscach wstrzymany.

W okolicy 4 km biegu doszło do tragicznego zdarzenia. Między biegaczy wtargnęła starsza kobieta. Jak się okazało była to 87-letnia Janina K. Z relacji świadków wynika, że inni kibice wielokrotnie próbowali powstrzymać starszą panią przed wchodzeniem w tłum biegaczy. Bez skutku.

Kobieta została potrącona przez zawodniczkę biegnącą w grupie na czas 1 godzina 30 minut. Oznacza to, że w chwili zdarzenia biegaczka miała prędkość około 14 km/h.

Zobacz film: "Prawdziwe zdjęcia ciał po porodzie"

Wskutek wypadku kobieta upadła, uderzając głową o krawężnik, przez co straciła przytomność. Według relacji świadków później jej stan się poprawił na tyle, że rozmawiała z ratownikami, skarżąc się na ból głowy. Przewieziono ją do Szpitala Praskiego. Stamtąd 4 września dotarła tragiczna informacja o śmierci pacjentki.

Wiadomość potwierdzili organizatorzy Półmaratonu Praskiego. W oficjalnym komunikacie wyrażono ubolewanie z powodu zaistniałej tragedii:

"Jesteśmy głęboko poruszeni nieszczęśliwym zdarzeniem, do którego doszło podczas 6. Nocnego 4F Półmaratonu Praskiego. Na trasę biegu niespodziewanie weszła starsza kobieta, która została następnie potrącona przez rozpędzonego uczestnika biegu. Mimo natychmiastowej pomocy i przewiezienia kobiety do szpitala, w środę (4 września) zostaliśmy poinformowani o Jej śmierci. Nie potrafimy znaleźć słów, które oddają nasz głęboki żal i współczucie dla rodziny starszej pani. Słowa współczucia kierujemy także do osoby biorącej udział w biegu, która stała się uczestnikiem tego nieszczęśliwego wydarzenia.

To pierwszy w historii Półmaratonu Praskiego tak tragiczny przypadek. Mamy nadzieję, że także ostatni. Bezpieczeństwo zarówno biegaczy, jak i mieszkańców, którzy im kibicują podczas biegu jest dla nas niezwykle ważne. Dlatego trasa biegu została przez nas wytyczona (na podstawie Decyzji Prezydenta M. St. Warszawy nr 88/19) z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, w tym z zezwoleniem na wykorzystanie ulic w sposób szczególny. Zamknięcie ulic na potrzeby przebiegu imprezy odbyło się zgodnie z zaakceptowanym przez służby państwowe projektem zmian w organizacji ruchu, pod nadzorem funkcjonariuszy Policji.

Jako organizator imprezy zobowiązujemy się do pełnej współpracy ze służbami publicznymi w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia. Do czasu ich wyjaśnienia, ze względu na dobro i żałobę rodziny poszkodowanej, nie będziemy udzielać żadnych dodatkowych informacji. Rodzinie poszkodowanej, z którą jesteśmy w osobistym kontakcie, składamy szczere kondolencje" - czytamy w oświadczeniu na stronie Półmaratonu Praskiego.

Wiadomo, że zawodniczka nie zatrzymała się po kolizji i nie udzieliła pomocy poszkodowanej, którą zajęli się kibice, przypadkowi przechodnie i inni biegacze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze