Trwa ładowanie...

Robiła to nawet 30 razy dziennie. Zignorowała główny objaw raka jelita grubego

 Katarzyna Prus
11.11.2023 13:09
Tygodniami ignorowała objawy poważnej choroby. "30 razy dziennie spieszyłam się do toalety"
Tygodniami ignorowała objawy poważnej choroby. "30 razy dziennie spieszyłam się do toalety" (Facebook)

Billie Anderson ignorowała objawy poważnej choroby, mimo że były bardzo dotkliwe. Nawet 30 razy dziennie musiała korzystać z toalety, a w stolcu była krew. W wieku zaledwie 20 lat musiała przejść ratującą życie operację.

spis treści

1. Lekarze dawali jej kilka miesięcy życia

Billie Anderson tygodniami lekceważyła dolegliwości jelitowe, mimo że były bardzo niepokojące i znacząco wpływały na jej codzienne życie.

Pierwsze problemy zaczęły się już, gdy Brytyjka wyjechała z rodzinnego miasta na studia. Na początku były to wzdęcia, ale potem pojawiła się także krew w stolcu. Kobieta przeczytała w internecie, że to może być objaw m.in. raka jelita grubego. Podejrzewał to również lekarz rodzinny, z którym się skonsultowała.

Zobacz film: "Wysoki poziom trójglicerydów"

Było to dla niej wstrząsające, ale strach nie zadziałał motywująco. Zamiast skonsultować się ze specjalistą, postanowiła udawać, że wszystko jest w porządku. Mimo że objawy - ból brzucha i krew w stolcu - nie ustępowały.

W końcu jej stan pogorszył się na tyle, że Billie dramatycznie straciła na wadze i nie mogła normalnie funkcjonować.

- 30 razy dziennie biegałam do toalety, tak naprawdę nic nie jadłam ani nie piłam, bo to było po prostu bardzo bolesne - wyznała Brytyjka cytowana przez serwis metro.co.uk.

Zaczęły jej też puchnąć stawy, miała trądzik i wypadały jej włosy.

Mimo to przed rodzicami utrzymywała, że wszystko jest w porządku. Niestety pogarszającego się stanu zdrowia nie dało się długo trzymać w tajemnicy. W końcu kobieta wylądowała na oddziale ratunkowym.

2. Operacja ratująca życie

Okazało się, że ma wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Lekarze ostrzegli ją, że umrze w ciągu kiku miesięcy, jeśli nie podda się operacji usunięcia części jelita i założenia worka stomijnego.

Billie przeszła ponad sześciogodzinną operację, która uratowała jej życie.

- Życie po operacji wymagało psychicznego i fizycznego przystosowania, ponieważ przyzwyczaiłam się do ciągłego odczuwania bólu i ciągłego napięcia żołądka, a wpływ tego na psychikę był ogromny - przyznała Brytyjka.

Od czasu operacji na stałe korzysta z worka stomijnego.

- Choć nie jest łatwo z tym żyć, szczególnie w młodym wieku, to jestem niesamowicie wdzięczna za to, że jeszcze żyję - podkreśliła.

27-letnia dziś Brytyjka apeluje, by nie ignorować objawów i nie popełniać jej błędu.

- Nie pozwól, aby doszło do tego, że będziesz w agonii, zanim uzyskasz potrzebną pomoc - zaznaczyła.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze