Jej trzustka zaczęła się "rozkładać". Objaw pojawił się tuż po przebudzeniu

Samantha Lewis, matka trójki dzieci sądziła, że doświadcza objawów zwykłej infekcji. Ból, który odczuwała w klatce piersiowej, wydawał się symptomem niegroźnej choroby. 37-letnia kobieta nawet nie podejrzewała, że jej stan zdrowia jest znacznie poważniejszy. Cudem udało się jej przeżyć.

1. Niewinny początek

Samantha odczuwała intensywny ból w obszarze klatki piersiowej, co skłoniło ją do odwiedzenia specjalisty. Mimo to, wyniki przeprowadzonych badań nie wykazały żadnych niepokojących symptomów, co przekonało ją, że nie musi się martwić o swoje zdrowie.

Niemniej jednak, dziewięć miesięcy po pierwszej wizycie lekarskiej, 37-latka zaczęła doświadczać dotkliwych objawów. Pewnego dnia obudziła się przemoczona zimnym potem, z poczuciem, jakby miała zawał. Natychmiast została przewieziona do szpitala.

Zobacz film: "Niebezpieczny makaron. Jego spożycie może być tragiczne w skutkach"

Badania przeprowadzone przez lekarzy ujawniły coś, czego Samantha zupełnie się nie spodziewała. Okazało się, że źródłem jej problemów była trzustka, która zaczęła się "rozkładać". Stan zdrowia kobiety był bardzo poważny.

- Powiedziano mi, że mój stan jest tak poważny, że mogę tego nie przeżyć - przyznała 37-latka w rozmowie z Metro.

Pobyt w szpitalu szybko zamienił się koszmar. Ból, który odczuwała Samantha, stawał się coraz silniejszy i coraz trudniejszy do zniesienia. Wspomina, że nawet poród nie był dla niej tak bolesny.

2. Kamica żółciowa

37-latka zrozumiała, że toczy się walka o jej życie. Zdiagnozowano u niej zapalenie trzustki, które w ciężkich przypadkach zagraża życiu. Kamienie żółciowe blokowały przewód żółciowy.

Niestety, leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Lekarze zdiagnozowali u niej martwicę trzustki. Aby uratować życie 37-latki, konieczna była pilna operacja. Podczas zabiegu lekarze wycięli połowę narządu.

Samantha przeszła również dwa kolejne zabiegi usunięcia ropni żołądka i fizjoterapię. Straciła na wadze i miała problemy z chodzeniem z powodu długiego pobytu w szpitalu, ale w końcu została wypisana do domu.

Wyglądało na to, że Samantha jest na dobrej drodze do wyzdrowienia. Niestety, kamica żółciowa zaatakowała ponownie. 37-latka znów trafiła do szpitala z bólem w podbrzuszu, a lekarze potwierdzili nawrót zapalenia trzustki.

- To było bardzo przykre, ale cieszę się, że żyję. Wielu ludzi, którzy przez to przeszli, nie przeżyło - powiedziała Brytyjka.

Samantha zachęca innych do regularnych badań i odradza zwlekanie z diagnostyką, która ma kluczowe znaczenie dla zdrowia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.