Dewastują uprawy i przenoszą pasożyty. Ale tego zapachu ślimaki nie znoszą
Ślimaki niszczą rośliny oraz podgryzają ich korzenie. Niektóre odżywiają się również i odchodami, mogą więc przenosić bakterie, wirusy i pasożyty groźne choćby dla domowych zwierząt. Niestety, dostępne w sklepach trutki na mięczaki mogą stanowić zagrożenie dla człowieka, warto więc sięgnąć po naturalne metody.
1. Niszczą uprawy, przenoszą bakterie, wirusy i pasożyty
W Polsce wyróżniamy aż 250 gatunków ślimaków, ale w ogrodach i na działkach najczęściej pojawia się ślimak winniczek (Helix pomatia), pomrowik plamisty (Deroceras reticulatum) i ślinik luzytański (Arion lusitanicus).
Te dwa ostatnie należą do ślimaków nagich, które są sprawcami dużych szkód, bo gryzą korzenie, liście i owoce roślin. Pomrowik może osiągać nawet sześć centymetrów długości, ma charakterystyczny szarożółty bądź brązowy kolor i jest wszystkożerny. Karmi się nawet odchodami.
Dlatego lepiej nie dotykać go gołymi rękoma i nie dopuszczać domowych zwierząt do mięczaka, może bowiem przenosić bakterie czy wirusy.
Ślinik z kolei osiąga nawet 15 cm, jest szarozielony i może stanowić zagrożenie zwłaszcza dla psów i kotów. Bywa nosicielem pasożytów, np. nicienia sercowatego. U psów i kotów bytuje w tętnicach płucnych i może prowadzić do przewlekłego kaszlu, duszności, a nawet niewydolności serca zwierzęcia.
Ślimaki lubią zacienione, chłodne i wilgotne miejsca. Można je znaleźć pod kamieniami, w wysokiej trawie, w okolicy kompostownika. Każdy, kto posiada ogród czy działkę, ma świadomość tego, że populacja ślimaków jest ogromna, a szkodnik ten bardzo szybko sieje spustoszenie w uprawach.
2. Nie używaj trutki. Naturalne sposoby na szkodniki
W sklepach ogrodniczych nie brakuje środków zwalczających ślimaki, które dają szybkie efekty. Ale uwaga, niektóre z nich, np. w postaci niebieskich granulek do rozsypania w ogrodzie, są silnie trujące także dla ludzi i zwierząt domowych. Dodatkowo preparat wnika do gleby i do roślin, nie wolno go zatem stosować w pobliżu upraw.
Co w zamian? Najbezpieczniej sięgnąć po domowe, naturalne sposoby. Przede wszystkim warto dbać o regularne koszenie trawnika, usuwać gałęzie i kamienie, które stanowią schronienie dla ślimaków. Nie przepędzajmy z ogrodu jeży, bo to naturalni wrogowie ślimaków, podobnie jak żaby i ropuchy czy biedronki, które żywią się jajami mięczaków.
Warto również wykonać pułapkę na ślimaki. W tym celu wystarczy wypełnić kilka pojemników niewielką ilością piwa lub roztworu wody i drożdży. Pojemniki rozstawiamy w ogrodzie czy na działce. Skuszone zapachem ślimaki wejdą do pojemnika, ale nie będą w stanie się z niego wydostać.
W pobliżu grządek warto też usypać naturalną barierę dla ślimaków, np. wykorzystując popiół drzewny, piasek albo skorupki z jajek. Utrudnią one przemieszczanie się ślimaków, podobnie jak ziarna kawy czy rozsypany cynamon, wydzielające zapach, którego ślimaki nie tolerują.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.