Emily Goss przyjmowała ziołowy suplement diety "Balance". Spowodował on ostrą niewydolność wątroby
Emily Goss z Teksasu przez kilka miesięcy, codziennie przyjmowała 4 tabletki suplementu ziołowego sprzedawanego bez recepty. Była to dawka zalecana przez producenta. Preparat kosztował 50 dolarów – jej życie jest znacznie cenniejsze. Niestety, w wyniku przyjmowania preparatu cierpi na niewydolność wątroby.
1. Przyjmowała ziołowe suplementy – objawy niewysolnośći wątroby
Emily Goss ma 23 lata i niewydolność wątroby. Podczas gdy my siadaliśmy do Wigilii, kobieta potrzebowała pilnego przeszczepu. W listopadzie zaczęła odczuwać nasilający się ból całego tułowia. Była wyczerpana, a patrząc w lustro, zauważyła, że białka jej oczu są żółte.
Lekarze nie mieli wątpliwości, co dolega kobiecie i od razu wpisali ją na szczyt listy oczekujących na pilny przeszczep wątroby. Ostra niewydolność wątroby mogła odebrać jej życie, jednak miała szczęście - 25 grudnia udało się przeszczepić narząd.
"Żyję, dzięki czyjejś wątrobie. Jestem bardzo wdzięczna" – zapewnia Emily.
Lekarze są przekonani, że zdrowie dziewczyny zrujnowały suplementy diety, które przyjmowała bez konsultacji z lekarzem.
"Wiele osób wierzy w reklamy, które mówią o tym, jak naturalne są suplementy diety, jednak dla mnie to chemikalia. Wszyscy powinniśmy zachować ostrożność" – powiedział dr Jeffrey Weinstein z Dallas.
2. Suplement diety Balance
Emily regularnie przyjmowała suplement diety o nazwie "Balance" produkowany przez firmę Alani Nu. Zgodnie z ulotką zamieszczoną na stronie internetowej firmy, tabletki mają przyczyniać się do odpowiedniej równowagi hormonalnej, płodności i kontroli masy ciała.
Lekarze dziewczyny zaznaczają, że zawiera on substancje chemiczne, które spowodowały ostrą niewydolność wątroby.
"Nie mogłam uwierzyć, że przez suplement diety moje życie wisiało na włosku" – powiedziała Emily.
Szczegółowe badania usuniętej wątroby mają jednoznacznie wskazać, co spowodowało niewydolność narządu. Tymczasem firma produkująca suplementy odpiera zarzuty, powołując się na fakt, że dotychczas nie odnotowano żadnego przypadku podobnego do tego Emily Goss.
Najważniejsze jest jednak to, że dziewczyna wraca do zdrowia, a całą historię publikuje na swoim facebookowym koncie, ku przestrodze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.